Be my Romeo [ZIAM]
  • Reads 54,892
  • Votes 4,828
  • Parts 12
  • Reads 54,892
  • Votes 4,828
  • Parts 12
Complete, First published Jun 29, 2016
- Nareszcie! - Krzyknął z dołu Liam - Zejdź do mnie, Zayn! Słońce ty moje! 

- Liam, czy ty jesteś pijany?!

 - Nie! - Zaprzeczył i roześmiał się - Raczej zakochany.
All Rights Reserved
Sign up to add Be my Romeo [ZIAM] to your library and receive updates
or
#86niall
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Twoje Serce - Newron cover
Another Chance | Larry cover
Let Me Be Your Goodnight cover
Zastępczyni Lorda Multiego//Young Multi YFL SMP 2 cover
I just want you to know who I am | Larry cover
Mafia| Minsung  cover
Try To Love Me | Hector Fort cover
Saved by a stranger || Larry cover
meet up || ziam (+larry) || 01-19 ✔ cover
Draw me, Date me, Love me //l.s ✔ cover

Twoje Serce - Newron

46 parts Complete

- Co jest kurwa ze mną nie tak?- pytał rozpaczliwie sam siebie łapiąc się za głowę. Nie wiedział co się dzieje. Nie wiedział, gdzie obecnie jest. Wszystko wydawało się inne, wręcz mroczne - Dlaczego ja to mam, co się dzieje. Co kurwa ten jebany Natan mi zrobił? - panikował rozglądając się rozpaczliwie po pomieszczeniu. Wszystko było fioletowe. Nie wyglądało na to, że dalej był w swojej bezpiecznej komnacie. Miejsce w którym obecnie się znajdował przypominało grobowiec.Wielki, zimny, pełen pochodni płonących niebieskim płomieniem. Na samym jego środku był wielki, odwrócony krzyż nad którym unosił się jakiś człowiek. Wyglądał na złego maga, lub czarnoksiężnika. Ewron przełknął ślinę starając się przekonać samego siebie, że to wszystko co właśnie się działo, było tylko snem - To nie tylko sen - przemówił głos - Zostałeś wybrany, a ja jeszcze po ciebie wrócę Lordzie - zakończyła tajemnicza postać, po czym szybko podleciała do Ewrona, który krzyknął i zakrył oczy, licząc, że w ten sposób postać zniknie. Gdy je ponownie otworzył był w swojej tajemniczej komnacie, totalnie nie rozumiejąc co właśnie się stało. Był pewien jednej rzeczy. Znajdował się w wielkim zagrożeniu i cholernie bał się tego co miało wydarzyć się dalej...