[Zawieszone] Save Me || OnTae
  • LECTURAS 1,567
  • Votos 166
  • Partes 7
  • LECTURAS 1,567
  • Votos 166
  • Partes 7
Continúa, Has publicado jul 03, 2016
Contenido adulto
Onew i Taemin spędzają ze sobą gorącą noc po zakrapianej alkoholem imprezie. Dochodzą do wniosku, że to, co się między nimi wydarzyło, nie powinno było mieć miejsca. Trudno jest im wykonywać codzienne obowiązki, a wzajemne towarzystwo wprawia ich w zakłopotanie. Pewnego dnia, gdy wszystko wydaje się wracać do normy, Taemin znika...
Czy Jinki będzie w stanie go odnaleźć? Czy Minho wykorzysta nieobecność maknae?

Okładka została wykonana przez: https://www.wattpad.com/user/grellu
Todos los derechos reservados
Regístrate para añadir [Zawieszone] Save Me || OnTae a tu biblioteca y recibir actualizaciones
or
Pautas de Contenido
Quizás también te guste
Quizás también te guste
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
Notas en español cover
Hailie Monet x Adrien Santan cover
Mafia| Minsung  cover
Harry Potter i Przekleństwo Salazara cover
Light in the dark|Rodzina monet cover
Czarne Szaty: Powrót Pana || Severus Snape cover
Obserwator cover
Ocean eyes | Héctor Fort cover
It has always been you / JJ Maybank cover

Boys Don't Cry

74 Partes Continúa

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."