,, Wszystko wokół było takie jasne, rozświetlone. Otaczało ją coś pięknego, wręcz nie do opisania. Kiedy wstała poczuła się leciutka jak piórko, poszła w kierunku czegoś co przypominało lustro. Przejrzała się w nim. Jej włosy pojaśniały, skóra stała się perłowa, oczy nabrały tak dawno utraconego blasku, a całą osobą emanowała ciepło i nadzieję,tą wcześniej zagubioną, miała na sobie białą, lekko haftowana, przewiewną sukienkę, a nogi były bose. Nie pamięta tego co stało się kilka godzin wcześniej, teraz tylko zastanawia się czy to już niebo. Tam gdzie jest panuje cisza, wbrew pozorom bardzo przyjemna. W głębi serca czuje, że coś ciągnie ją w kierunku z którego przyszła. Wraca na miejsce, gdzie wcześniej leżała. Teraz jest tam mała kałuża wody. Wpatruje się w taflę wody, a tam jak w telenoweli, odcinek po odcinku fragmenty jej życia"All Rights Reserved
1 part