(Rakowe przepraszam)W TRAKCIE EDYTACJI Cześć pierwsza "Spojrzałam się na bruneta,który uśmiechnął się do mnie pedofilsko i rozłożył ręce na znak abym się przytuliła.Oj nie ! Ciebie chłopczyku nie przytulę!Podeszłam do niego i kiedy miał zacisnąć już nasz uścisk pokazałam mu środkowy palec przed twarzą i wytknęłam język."--Rozdział 5 Cześć druga Julka traci kontakt z Leondre i najlepszym przyjacielem-Waldemarem. Śmierć kogoś bliskiego doprowadzi ją do 'depresji'. Dziewczyna zamyka się w sobie i olewa wszystko i wszystkich. Julia zaczyna uzależniać się od świata wirtualnego.Poznaję tam chłopaka, z którym piszę codziennie. Czy chłopak okaże się być takim,jakim się opisywał? Cześć trzecia "-O co ci chodzi?!-szarpał się ale to mu nic nie dało,nadal był przeciśnięty do ściany. -Jeszcze się pytasz pedale?Zostawiasz moją siostrę z dzieckiem na głowie i się pytasz o co mi chodzi?! -Jakim dzieckiem?!-widziałem łzy w jego oczach. Jeszcze mi będzie kłamał,że on nic nie wie,albo to nie jego dziecko...Oddaliłem się od niego o krok,szarpiąc za jego szmate,przez co upadł z hukiem na panele. -Nie będziesz mi tu wmawiał,że to nie twoje dziecko!-kopnąłem go w brzuch,przez co zwinął się z bólu.Zasłużył na to i nie interesuje mnie jak bardzo go to zabolało. -Chodzi ci o to dziecko,z którym Julka dzisiaj szła z Charliem?-zapytał kaszląc. -Nie,o twojego,nagiego snapa!Jasne,że o te dziecko chodzi debilu!" Okładka by @MeredithSaeth