Na weselu nikt nie może być samotny. Każdy znajduje jakiekolwiek towarzystwo. A co jeżeli to idealne towarzystwo okaże się tą jedyną osobą, miłością? Kilka godzin szczęścia, mimo barier językowych. Mimo dużej różnicy wieku, innego pochodzenia, mimo dużej ilości kilometrów miedzy ich domami. Jednak po zakończonej imprezie ich drogi sie rozchodzą. On wyjeżdża do Sztokholmu, ona do Polski. Czy ich drogi kiedykolwiek ponownie się zejdą? Czy może okazać się, że był to jedynie przypadek? Rozpoczęcie: 12.07.2016 15:05 Zakończenie:?