"I know I can treat you better
Than he can
And any girl like you deserves a gentleman
Tell me why are we wasting time
On all your wasted crime
When you should be with me instead
I know I can treat you better
Better than he can"
Nigdy nie rozumiałam ofiar przemocy. Dlaczego tego nie zgłaszały? Dlaczego się na to zgadzały? Gardziłam nimi, uważałam, że są słabe.
Dopóki sama tego nie doświadczyłam. Bicia, szarpania, ciągania, duszenia...
Zaczęłam gardzić sobą, twierdzić, że nie zasługuję na nic lepszego.
Jednak pojawiła się pewna osoba, która robiła wszystko, żeby mnie przekonać, że mogę mieć coś lepszego. Że zasługuję na miłość bez przemocy.
Tą osobą był Luke Hemmings.
Harry zostaje porwany i otruty przez Lorda Voldemorta. Jedynym ratunkiem jest zdjęcie zaklęcia adopcyjnego, które ujawnia, że jest synem Severusa Snapa i Anny Black, młodszej siostry Syriusza. Jak poradzi sobie z nową rzeczywistością? Czy uda mu się odzyskać przyjaciół jako syn Snape? A może nie będzie miał czasu na roztrząsanie dawnego życia, bo skutki wypitej trucizny wywrócą jego życie jeszcze bardziej, niż fakt posiadania ojca? Co zrobi, gdy jego nowe życie stanie się jeszcze trudniejsze niż życie jako Harry Potter? Sprawy się jeszcze bardziej pokomplikują, gdy dobro okaże się nie do końca takie dobre.