Jesień jest miękka, ale trochę gryzie
  • Reads 519
  • Votes 84
  • Parts 1
  • Reads 519
  • Votes 84
  • Parts 1
Complete, First published Jul 22, 2016
Nie lubię jesieni. Bardzo nie lubię. To dla mnie najgorsza pora roku. Zimna, brzydka, smutna. Zawsze mi wtedy tak depresyjnie. I do szkoły trzeba chodzić. 
Mam taki koc, jak ma tutaj Feliks. Nie, nie koc - Koc. Wielką literą pisany. Pomysł zrodził się w autobusie, fanfik napisał się na historii. Sam jakoś tak. Państwo Franków nie było najwidoczniej zbyt ciekawe (ech... matura z historii, tak...?). 
PrusPol, jak zwykle. Co ja tu więcej mogę powiedzieć? Wszystko chyba. Powinnam mieć kogoś, od pisania wstępów.
All Rights Reserved
Sign up to add Jesień jest miękka, ale trochę gryzie to your library and receive updates
or
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Twoje Serce - Newron cover
bad addicted (to you) [HyunLix] cover
Obserwator cover
syzyf | newron cover
Zodiaki - Undertale AU's [Zakończone] cover
Mafia| Minsung  cover
never say never [ OKI ] cover
Vegas || Mata cover
Te quiero más que a la vida | Lamine Yamal cover
Zastępczyni Lorda Multiego//Young Multi YFL SMP 2 cover

Twoje Serce - Newron

46 parts Complete

- Co jest kurwa ze mną nie tak?- pytał rozpaczliwie sam siebie łapiąc się za głowę. Nie wiedział co się dzieje. Nie wiedział, gdzie obecnie jest. Wszystko wydawało się inne, wręcz mroczne - Dlaczego ja to mam, co się dzieje. Co kurwa ten jebany Natan mi zrobił? - panikował rozglądając się rozpaczliwie po pomieszczeniu. Wszystko było fioletowe. Nie wyglądało na to, że dalej był w swojej bezpiecznej komnacie. Miejsce w którym obecnie się znajdował przypominało grobowiec.Wielki, zimny, pełen pochodni płonących niebieskim płomieniem. Na samym jego środku był wielki, odwrócony krzyż nad którym unosił się jakiś człowiek. Wyglądał na złego maga, lub czarnoksiężnika. Ewron przełknął ślinę starając się przekonać samego siebie, że to wszystko co właśnie się działo, było tylko snem - To nie tylko sen - przemówił głos - Zostałeś wybrany, a ja jeszcze po ciebie wrócę Lordzie - zakończyła tajemnicza postać, po czym szybko podleciała do Ewrona, który krzyknął i zakrył oczy, licząc, że w ten sposób postać zniknie. Gdy je ponownie otworzył był w swojej tajemniczej komnacie, totalnie nie rozumiejąc co właśnie się stało. Był pewien jednej rzeczy. Znajdował się w wielkim zagrożeniu i cholernie bał się tego co miało wydarzyć się dalej...