1 rozdział Usłyszałam budzącą mnie mamę - Kochanie wstawaj dzisiaj jest najwarzniejszy dzień po przeprowadce. Tak dobrze myślicie. Szkoła niestety musiałam iść chociasz nie chciałam za bardzo sami rozumiecie nowa szkoła, przyjaciele, koledzy , nauczyciele noi przedewszystkim towarzystwo. - Jeszcze pięć minut poczym zakryłam poduszką twarz. Powoli poczołgałam się do szafki i pomyślałam co by tu ubrać? postanowiłam że ubiore czarne rurki z dziurami na kolanach szarą bluze i newbalance do tego włosy w niedbałego koka. Zeszłam na dół wręcz poczołgałam się gdy jednak wyczułam naleśniki z nutellą. -Wiesz jak poprawić mi humor. Uśmiechnełam sie szczerze -Zbieraj sie zaraz wyjerzdzamy. Jechałam gdzieś tak z 20min i w końcu byłam na miejscu. Budynek był ogromny wszędzie było mnóstwo gimby no wiadomo 2 gimba za 2 min miały zacząć sie lekcje czekałam niechętnie pod klasą a moja mama już poszła pożegnała sie i dała mi kopa na szczęście po chwili gdy odeszła podszedł do mnie przystojny brunet. - Hej mała -Mała to jest twoja pała-wiadomo jestem zadziorna - A chcesz sie przekonać? - Nie dzieki co cie tu przywiało? - Twoja uroda. - Dobra weś kurwa skończ pierdolić tylko gadaj do reszty- solidnie mnie wkurwił. - Oj no księżniczko nie denerwuj się- chciał zrobić na mnie wrażenie jednak sie nie dałam . - Bad boy?- odrazu widziałam jak dziewczyny sie na jego widok śliniły pod szkołą . - Może i bad boy a ty to pewnie ta nowa w klasie taak? - Może i ta nowa a co ty taki zaciekawiony?-zapytałam - I tak jeszcze zobaczysz że będziesz jeszcze moja-powiedział i zrobił mine pedofila - Kiedy weszłam do klasy usiadłam w ostatniej ławce lubie siedzieć sama .Gdy pani weszła odrazu mnie zawołała- Kornelia Grande . Niechętnie wstałam i poszłam na środek -Przedstaw sie powiedziała z uśmiechem na twarzy - Emmm...... no więc ....... i właśnie teraz przerwało mi pukanie do drzwi . Wleciał pAll Rights Reserved