48-letki Tomek Hagrid wraz z chomikiem Tamponem zamieszkał na odludziu w pniu drzewa. Nie miał ubikacji więc załatwiał potrzeby na świeżym powietrzu,swoim unikalnym nawozem hodował ogródek. Pewnego wieczoru,gdy nasz bohater zjadł fasole z puszki,ktoś zapukał do drzwi. Z nadzieją że to dostawca z pizzą,otworzył je. Przed unikalnym tapczanem z napisem " Tomasz alkoholik" stała pewna kobieta w stroju batmana. Hagrid pomimo wielkości kobiety zjadł z nią druga puszkę fasoli. Gdy najedli się... (Humorystyczna opowieść na poprawę zepsutego humoru)