Światła kiedyś zgasną, A ciemność nastanie. Przyjadą na te ziemie istoty nieznane, Zniewolą nas jak za stanych czasów. Wszyscy uciekną do Strasznych Lasów. Nikt się od tego nie uchroni. Każdy trafi do niewoli. Bóstwa znikną, Ratunek rownież. Ludzie stracą nadzieje, A z tym nastaną burzliwe dzieje. Lecz osiem osób z rożnych ras Pójdzie, by uwolnić nas. W starym zamku znajdą silna broń, Lecz czy pomoże, to zagadką jest. Pokonają Innych, A oni odejdą. Wybrańców ośmiu nas uratuje. Nowa przyszłość się wybuduje. Niewola odejdzie wraz z Innymi, A ludzie staną się winnymi. Świat się zmieni w chwilę jedną, Życie stracone zostanie niejedno. Lecz nadzieja nasza jest niedaleko. Przy ośmiu dzieciach zagłada daleko.All Rights Reserved
1 part