LENA
- Muszę ci coś powiedzieć.- spojrzałam na niego lekko unosząc pytająco brwi. Podrapał się po karku i patrzył wszędzie tylko nie na mnie. W końcu spojrzał mi prosto w oczy. Złapaliśmy kontakt wzrokowy dzięki czemu mogłam zatopić się w jego tęczówkach. Uwaga tonę.-Yyyyyy- wyglądał na zakłopotanego.- Bo..- spuścił głowę. Siedziałam tak bezczynnie koło niego na ławce w parku.- ja- przewrócił oczami i oczywiście wyglądał przy tym tak cudownie.- zakochałem się w tobie...