Mate - Przypadek czy Przeznaczenie
  • Reads 568,601
  • Votes 27,477
  • Parts 34
  • Reads 568,601
  • Votes 27,477
  • Parts 34
Complete, First published Aug 01, 2016
To historia życia Rosalie. Dziewczyna, która przysięga, że nie skończy jak matka, jest właśnie na dobrej drodze to osiągnięcia tego co ona. Spotkanie tajemniczego mężczyzny może spowodować, że życie Rose obróci się o 180 stopni.
Chcesz wiedzieć co stanie się z Rose?
Przeczytaj Przypadek czy Przeznaczenie.

Okładkę zrobiła WiktoriaBelke

#6 miejsce o wilkołakach 10.08.2016r.
#5 miejsce o wilkołakach 23.08.2016r.
All Rights Reserved
Sign up to add Mate - Przypadek czy Przeznaczenie to your library and receive updates
or
#684miłość
Content Guidelines
You may also like
Wampir i wilkołak by Smocza01
35 parts Complete
Carmen znalazła się na polanie w niewłaściwym czasie - a przynajmniej tak myślała. Młoda wampirzyca nie zdawała sobie jednak sprawy, że ten niewłaściwy czas popcha ją wprost w ramiona przeznaczenia, a konkretnie Alfy Richarda - jej przeznaczonego. Wampiry i wilkołaki od lat są największymi wrogami, ale oni nie mają zamiaru rezygnować ze swojej miłości. W końcu to przeznaczenie ich połączyło, więc obydwoje nie mają tu za dużo do gadania. Fragment: "- Nie będę powtarzał, do cholery. Jeżeli tego nie zrobisz, bez wahania cię zabiję - warknął w moją stronę. Jak prawdziwy wilk. A na mojej skórze pojawiły się dreszcze. Czy mi się to właśnie spodobało? Zawsze uważałam się za osobę silną, o silnym charakterze i trudną do zmanipulowania. Teraz jednak moje wcześniejsze przemyślenia zostały solidnie zachwiane, a to dlatego, że jego władczy głos działał także na mnie. Kolejny raz poczułam się jak w tym głupim śnie - moje ciało mnie zdradzało, dlatego nieśmiało podniosłam głowę i zaczęłam sunąć wzrokiem po jego sylwetce aż nie dotarłam do brązowych, błyszczących oczu, w których widziałam swoje odbicie, a to było zdecydowanie ładniejsze niż odbicie w lustrze! Były przepiękne. Takich oczu nie da się zapomnieć, będą mi się śniły po nocach! Zawiał silny wiatr, zagwizdało mi w uszach. Ten cholerny zdrajca najpierw odgarnął moje włosy z twarzy, a następnie ściągnął całą perukę. Cholera jasna! Teraz wszyscy mieli widok na moje fioletowe włosy. Nie wiem, dlaczego, ale jeszcze raz spojrzałam na Alfę. Oboje patrzyliśmy sobie w oczy. Nagle ogarnął mnie dziwny spokój. Jego tęczówki z brązowych, zmieniły kolor na krwiście czerwony. Dwa wilkołaki puściły mnie, a z ust Richarda wydobyło się tylko jedno słowo: - Moja! Cholera, a co z moimi soczewkami!?"
You may also like
Slide 1 of 10
Wampir i wilkołak cover
Odrzucona mate | W TRAKCIE cover
Wilcza krew cover
Przeklęta cover
I'll be yours //Jookyun cover
Wojownicy: |🌑|Trakt Zacienionego Księżyca |🌑| Interactive Story cover
Fight For The Crown cover
Przeznaczenie samo wybiera. cover
Nieumarli 02 - Moja Wilczyca cover
Więź Mate 1 i 2 cover

Wampir i wilkołak

35 parts Complete

Carmen znalazła się na polanie w niewłaściwym czasie - a przynajmniej tak myślała. Młoda wampirzyca nie zdawała sobie jednak sprawy, że ten niewłaściwy czas popcha ją wprost w ramiona przeznaczenia, a konkretnie Alfy Richarda - jej przeznaczonego. Wampiry i wilkołaki od lat są największymi wrogami, ale oni nie mają zamiaru rezygnować ze swojej miłości. W końcu to przeznaczenie ich połączyło, więc obydwoje nie mają tu za dużo do gadania. Fragment: "- Nie będę powtarzał, do cholery. Jeżeli tego nie zrobisz, bez wahania cię zabiję - warknął w moją stronę. Jak prawdziwy wilk. A na mojej skórze pojawiły się dreszcze. Czy mi się to właśnie spodobało? Zawsze uważałam się za osobę silną, o silnym charakterze i trudną do zmanipulowania. Teraz jednak moje wcześniejsze przemyślenia zostały solidnie zachwiane, a to dlatego, że jego władczy głos działał także na mnie. Kolejny raz poczułam się jak w tym głupim śnie - moje ciało mnie zdradzało, dlatego nieśmiało podniosłam głowę i zaczęłam sunąć wzrokiem po jego sylwetce aż nie dotarłam do brązowych, błyszczących oczu, w których widziałam swoje odbicie, a to było zdecydowanie ładniejsze niż odbicie w lustrze! Były przepiękne. Takich oczu nie da się zapomnieć, będą mi się śniły po nocach! Zawiał silny wiatr, zagwizdało mi w uszach. Ten cholerny zdrajca najpierw odgarnął moje włosy z twarzy, a następnie ściągnął całą perukę. Cholera jasna! Teraz wszyscy mieli widok na moje fioletowe włosy. Nie wiem, dlaczego, ale jeszcze raz spojrzałam na Alfę. Oboje patrzyliśmy sobie w oczy. Nagle ogarnął mnie dziwny spokój. Jego tęczówki z brązowych, zmieniły kolor na krwiście czerwony. Dwa wilkołaki puściły mnie, a z ust Richarda wydobyło się tylko jedno słowo: - Moja! Cholera, a co z moimi soczewkami!?"