Staliśmy w ciszy naprzeciwko siebie w miejscu, które kiedyś odwiedzaliśmy codziennie . Każdy zajmował się swoimi myślami. Spotkaliśmy się pierwszy raz od miesiąca poza szkołą, ponieważ od kiedy Michał miał dziewczynę już nie spędzał ze mną każdej wolnej chwili jak wcześniej. Coś powiedziało mi, że to odpowiedni moment. Albo teraz albo nigdy. Nie zdając sobie sprawy z konsekwencji. Pocałowałam go. Od tej chwili wszystko się zmieniło.All Rights Reserved
1 part