(Uwaga to stara wersja historii. Jestem w trakcie poprawek. Po nową, poprawianą zajrzyjcie na mój profil) Wiecie czego się boicie? A może myślicie że nie boicie się absolutnie niczego? no okey... skoro tak to czy pozwolicie mi spróbować was wystraszyć jednym rozdziałem? Tak, rozdziałem. Kawałkiem tekstu. Jeżeli mi się uda to proszę napiszcie to w komentarzu... Więc jak? zaczynamy?.. !Zastrzeżenia dla perfekcyjnego klimatu!: -Czytać w nocy -samemu -!rozdziały czytać oddzielnie! (Jeden rozdział na jedną noc. !jest to historia którą wciągam Ciebie jako głównego bohatera i by miała sens musi mieć delikatne ograniczenie czasowe. Więc bardzo proszę o czytanie max. 1 części na jedną noc i nie więcej.!)