Spojrzałam na niego i nasze oczy się spotkały. Tak cholernie kocham jego brązowe oczy. - Dziękuję - odpowiedziałam szybko. Czułam, że jestem cała czerwona. Chyba chciał coś powiedzieć, ale przerwał mu dzwonek. Napisał szybko coś na liściku, rzucił mi go i wybiegł. Spojrzałam na kartkę. "Białe tulipany ślicznie komponują się z twoimi rumieńcami". O Boże, potrzebuję tlenu. *zdjęcie z okładki zostało znalezione w Internecie.
9 parts