Dla wielu osób Aurora Mills była po prostu niewinną, uroczą dziewiętnastolatką. Jej życie polegało na szkole, pracy i pilnowaniu, by jej nastoletni przybrany brat Jace nie zszedł na złą drogę. Ale tak naprawdę, była zdecydowanie mniej niewinna, niż wszyscy myśleli. I mogła obwiniać za to tylko jedną osobę. Jego. Nie znała jego imienia, ale to nie powstrzymało jej przed rozmowami z nim. Nie spodziewała się jednak, że on potrafi być tak urzekający. W mgnieniu oka daje się oczarować jego niecodzienną wizją świata i zdaje sobie sprawę, że nie jest w stanie tego powstrzymać. Och, zapomniałam dodać. Ten cały On prowadzi bloga i mogę zagwarantować, że to nie jest coś, co można obejrzeć w pracy.