Historia Vivien i Jemesa, która swoją prostotą rozkocha w sobie nie jedno serce. * - Nie kręć tak tym tyłkiem, bo będę miał wielki problem - przygwoździł mnie do ściany i wyszeptał do ucha. Przez chwilę byłam w szoku, ale szybko się ogarnęłam. Żadnej kochanki Walker! Na pewno nie będę nią ja! - Po pierwsze raczej mały, a po drugie nie jestem laską, którą możesz sobie przelecieć. Nie jestem łatwa i nie dam ci się pieprzyć, żebyś mógł zapomnieć o jakiejś kobiecie. Pracuje tutaj, a to nie burdel - oznajmiłam, a on gwałtownie się ode mnie odsunął, podszedł do biurka i uderzył rękoma w blat tak, że aż podskoczyłam. Może to był błąd? * Życie Vivien King zmienia się o 180° w momencie poznania Jemesa Walkera. Dziewczyna zostaje zmuszona do przerwania studiów z przyczyn niezależnych od niej i rozpoczęcia pracy jako zwykła asystentka. Na jej drodze staję przystojny, pewny siebie brunet, który okazuje się jej szefem. Banalne? Niekoniecznie... Czy osoby na pozór tak różne mogą stworzyć coś więcej niż przelotny romans? Czy chwilowa słabość szefa do asystentki może się okazać miłością na całe życie? Czy to ma prawo bytu? Przecież są tak różni... A może właśnie coś ich łączy? Jedno jest pewne; „Za sukcesem każdego mężczyzny stoi kobieta." Książka może zawierać wulgaryzmy i sceny przeznaczone nie dla wszystkich czytelników #259 w romanse ❤ [9.01.2017] #99 w romanse ❤[5.02.2017]