Ja jestem Clary, mam 16 lat mieszkam w Brooklynie i moja matka zmarła 4 lata temu jedyne wsparcie mam w tacie. Dzisiaj kładąc się do łóżka zobaczyłam, że moja firanka lekko się porusza. Wstałam aby sprawdzić co to, trochę się bałam i ręce mi sie trzęsły. Kiedy odsłoniłam firankę moim oczom ukazał się..........kociak!!? Szary, puszysty i miękki kotek. Nigdy nie miałam styczności z kotem. Owszem widziałam je w telewizji czy Internecie alena żywo nigdy po za tym mama ostrzegała mnie przed nimi ale nie dowiedziałam się dlaczego. Wzięłam Szaruska (juz go nazwałam) na łóżko i przez kilka minut głaskałam go gdy w jednej chwili poczułam mrowienie na początku tylko w ręce, potem stopniowo rozchodziło się po całym ciele. Nagle przede mną, zamiast kociaka wyrósł kocur wielkości owczarka. Przestraszyłam się. Jednak on nadal zachowywał się jak małe kociątko które chciało tylko by ktoś je pieścił. Ja podeszwie zwierzęcia spostrzegłam kawałek kartki, powoli i ostrożnie wzięłam wiadomość i przeczytałam: CÓRECZKO JESLI TO CZYTASZ TO ZNACZY ŻE PRZETRWAŁAŚ. MUSIAŁAM CIEBIE ZOSTAWIĆ DLA TWOJEGO DOBRA. JA NADAL ŻYJE LECZ NIE JESTEM ZWYKŁYM CZŁOWIEKIEM TAK JAK I TY. -to kim jestem jak nie człowiekiem? Czytała dalej: JESTEŚMY CZAROWNICAMI A TY POWINNAŚ SIE DO NAS DOŁĄCZYĆ ABY ODKRYWAĆ SWOJE MOCE. WIEM JEDNO , UMIESZ ROZMAWIAĆ ZE ZWIERZĘTAMI. ROBIŁAŚ TO GDY BYŁAŚ MŁODSZA POTEM PRZESTAŁAŚ LECZ NAUCZYSZ SIE JESZCZE RAZ. KAZDA CZAROWNICA MA KOTA A TEN JEST TWÓJ. KOCHAJĄCA MAMA Musze coś wymyśleć musze iść ale nie mogę zostawić taty. Pogadam z nim jak wróci jutro rano. Następnego dnia taty jeszcze nie było więc pomyślałam że są korki. Zrobiłam śniadanie i jak zawsze włączyłam wiadomości. -Na autostradzie wypadek samochodowy. Nie żyje czwórka ludzi, Thomas Gray...... -tata!!!!!!!! Nie