Dwoje ludzi.Niby nic dziwnego ,przecież tych na świecie są miliony!Ale to nie to samo co spotkanie się przyjaciół czy obcych.To spotkanie wrogów.A przynajmniej tak wszystkim się wydaje.Bo co jeśli słynny Harry Potter jakimś cudem dotrze do Czarnego Pana?Czy jego miłość odziedziczona po matce zdoła ukazać prawdę? Bo nie ma czegoś takiego jak czerń czy biel .To tylko odcienie szarości.