Każdy z nas był kiedyś nastolatkiem. Głupim, z milionami marzeń i burzą hormonów. Szukaliśmy akceptacji, miłości... po prostu szczęścia. Myślałem, że znalazłem swoje pięć uśmiechów, dzięki którym będę żył pełnią życia. Teraz tego żałuję. Jestem już dorosły. Mam świetną pracę, ukochaną przyjaciółkę i przytulne mieszkanie. Ale co z tego, skoro nadal prześladują mnie duchy przeszłości? A w szczególności jeden. W dodatku bardzo przystojny. ♥Mogą występować wulgaryzmy