*** Jego oczy były pełne nienawiści, w ręce trzymał pustą butelkę po winie. Przesadził z alkoholem, zresztą jak zwykle. Zamknęłam oczy, byłam gotowa na śmierć. Po chwili poczułam trzask szkła i potem okropny ból przeszywający całe moje ciało, na rękach i na nogach poczułam ciepłą ciecz. Ostatni raz otworzyłam oczy, ostatni raz ujrzałam świat... Fragment książki.