Ormundia
  • Reads 55,895
  • Votes 5,590
  • Parts 50
  • Reads 55,895
  • Votes 5,590
  • Parts 50
Ongoing, First published Sep 12, 2016
" - Moc została opanowana. Mimo że nadal sprawia trudności Diwarowi, jest on już gotowy aby stawić czoła swojemu i naszemu wrogowi."

  Silea rusza w długą podróż, aby zgładzić swojego największego wroga. Zaopatrzona w listy Ununchiego, swoje zdolności i przyjaciół, będzie musiała znaleźć sposób na zakończenie wyniszczającej wojny.

Ta cześć jest kontynuacją książki "Światy: Przebudzenie". Jeśli nie czytałeś poprzedniej części, serdecznie Cię na nią zapraszam, drogi Czytelniku. Chociaż, może lepiej tam wchodzić... Myślę jednak, że wiele rzeczy jest do zrozumienia bez czytania pierwszego tomu ^^ 

Najwyższe notowania:
28.10.2016 #88 w Fantasy
17.11.2016 #35 w Fantasy
9.01.2017 #23 w Fantasy
22.12.2017 #11 w Fantasy
All Rights Reserved
Sign up to add Ormundia to your library and receive updates
or
#457woda
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Hold my hand, Malfoy... || D.M cover
A Fortune Telling Princess (pl translate) cover
Węzęł krwi cover
Kwiaty na trakcie [fantasy] cover
Blue Blood Roses | Taekook (Tales of Astoria pt.1) cover
Akademia Ciemnogrodzka [zakończona] cover
To deny the route cover
~Walka o Lunę~ {bakudeku} {omegaverse} cover
Pełnia Krwi cover
Krwawy Książę cover

Hold my hand, Malfoy... || D.M

42 parts Ongoing

Lily Potter, siostra Chłopca-Który-Przeżył, dostała imię po matce. Po pobycie w Durmstrangu wraca na 4 rok nauki do Hogwartu. Brat wspiera ją i chroni, jak tylko może. Dziewczyna przeżywa wiele uczuć, które zdążyły zniknąć w poprzedniej szkole. Nienawiść, złość, smutek, rozczarowanie..., ale także przyjaźń, szczęście, a nawet... Miłość. -Nie musisz tego robić! - krzyknęłam, próbując opanować drżenie głosu. -Ty nic nie rozumiesz! Jeśli tego nie zrobię, ON zabije mnie, moją rodzinę i ciebie... - spuścił głowę, po czym spojrzał na mnie - Wie, że mi na tobie zależy, Potter. - czyli znów przechodzimy na nazwiska? -Chwyć mnie za rękę, Malfoy...