Jeśli pragniesz tęczy, pogódź się z deszczem. Pogodziłem się z deszczem, który obmywa mi głowę; spływa po mnie to co złe i to co dobre. Topię się w deszczowej roli samotnego ojca niesfornej pięciolatki; topię się w jej smutkach i potrzebach; topię się w jej tęsknocie za matką. Wchodzę po pas wody w deszczową ciemnię nieczystych interesów; wchodzę po pas w morze znakowanych banknotów z pobliskiego banku centralnego. Aż pewnego pochmurnego dnia, gdy powietrze wrzało wanilią, ona spłynęła na mnie z nieba; mój deszcz, moje słońce, moja tęcza wygięta w łuk uśmiechu. Stworzona w niebie, unieszczęśliwiona zesłaniem na ziemię. Fikcyjna bohaterka romansu oplątana nicią mojej przyziemnej egzystencji. Rozszczepiona pomiędzy światami, jedną stopą w niebie, drugą w moim życiu. Niebiańska istota - zlepek komplikacji i wyssanej ze mnie szaleńczej miłości. ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ask.fm/Paulaaa962 twitter.com/Paulaaa962
46 parts