Pan ciemności
  • Reads 44
  • Votes 2
  • Parts 1
  • Reads 44
  • Votes 2
  • Parts 1
Ongoing, First published Sep 17, 2016
Moja powieść to połączenie elementów fantastycznych i legendy i królu Artur ze. Jego historia rozpoczyna się w X w.n.e mija kilka lat od śmierci despotycznego Uthera Pendragona. Na tronie Camelotu zasiada jego syn Artur. Wydaje się że wszystko jest w porządku, lecz to tylko pozory. Bo oto w zamku ukrytym we mgle czai się zło dwa upadłe demony pragną obalić Artura z tronu i przejąć władzę nad światem. Mecz pewien niepozorny młodzieniec, sługa Artura imieniem Merlin zostanie misję do wykonania by pokrzyżować plany demonom.
Czy mu się to uda?
All Rights Reserved
Sign up to add Pan ciemności to your library and receive updates
or
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Mate cover
Krwawy Książę cover
Akademia Czarów cover
Demon Pact cover
Bliźniaki Herondale cover
Dziedzictwo Krwi {Hyunlix} cover
~Walka o Lunę~ {bakudeku} {omegaverse} cover
To deny the route cover
Pełnia Krwi cover
Węzęł krwi cover

Mate

42 parts Complete

- Skąd wiesz? - Wykrztusiła wreszcie, po pięciu minutach pustego wgapiania się we mnie. Miała duże orzechowe oczy poplamione jasną zielenią. Były hipnotyzujące. - Ty tego nie czujesz? Mój zapach na ciebie nie działa? Nie masz wrażenia słabości, przekonania, że musisz być przy mnie? Odsunąłem się, uświadamiając sobie, że wciąż zaciskam dłonie na jej kruchych ramionach. Była wychudzona, sweter wisiał na niej jak na wieszaku. Bałem się pofolgować własnym emocjom w obawie, by nie zrobić jej krzywdy - tak nie powinno być. Wilk powinien być silny. - Gdy spotykasz Mate, doskonale zdajesz sobie z tego sprawę. Dziewczyna odsunęła się ode mnie jeszcze o kilka kroków. Ciężko usiadła na kanapie, którą wcześniej to ja miałem nieprzyjemność zajmować i objęła się ramionami. Dlaczego wydawała się przy tym taka załamana? W końcu ku mojemu wielkiemu zdziwieniu parsknęła krótkim, trochę histerycznym śmiechem. Parsknęła śmiechem! - Bardzo ci współczuję - rzuciła. - Ty chyba naprawdę nie wiesz kim jestem.