Niezwykła
  • Reads 2,553
  • Votes 165
  • Parts 25
  • Reads 2,553
  • Votes 165
  • Parts 25
Ongoing, First published Sep 29, 2016
Ona-dziewczyna o pozornie zwyczajnym życiu, dziewczyna która przeżyje dosyć straszne wydarzenia i nadal nie pęknię. 

On-chłopak który nie ma łatwego życia, ale kocha swoją pracę, która jest nie tylko niebezpieczna, ale także przerażająca.

Co się stanie gdy się spotkają, zakumplują, a może nawet coś więcej. 
Może stać się zarówno coś dobrego, albo zupełnie odwrotnie. 

Dowiecie się czytając tą książkę. 

Niezwykle-inna
Public Domain
Sign up to add Niezwykła to your library and receive updates
or
#77rezydencja
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
Amor en Barcelona | Pablo Gavi cover
Punkt 12 | George Weasley cover
Saga Mistrzów  cover
Obserwator cover
bad addicted (to you) [HyunLix] cover
Don't Judge A Book By Its Cover ~ JJ Maybank cover
Czarne Szaty: Powrót Pana || Severus Snape cover
Z Innej Perspektywy | Vincent Monet cover
Mafia| Minsung  cover

Boys Don't Cry

72 parts Ongoing

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."