Mam na imie Justyna mam super chłopaka najlepszych przyjaciół na swiecie.Mieszkam z mama , tatą , babcią dziadkiem bratem i wujkiem.Mam 14lat jestem wysoką blondynką nie jestem ani gruba ani chuda wręcz w sam raz.Od Boga dostalam wspaniały dar gram świetnie w piłkę nożną kilka razy bylam powolywana do kadry.Wkonicu sie zgodziłam cala rodzina mie w tym wspierała kiedy wruciłam z obozu chcalam przejzdz przez ulice mialam sluchawki w uszach muzyka grala na max jechal rozpendzony samochód i uderzy we mie nic wiencej nie pamientam tylko ze obudziam sie w szpitalu. zapraszam do kolejnej część
1 part