Meteorite || Larry Stylinson *short story*🔏
  • Reads 42,320
  • Votes 2,144
  • Parts 10
  • Reads 42,320
  • Votes 2,144
  • Parts 10
Complete, First published Oct 18, 2016
Mature
a/b/o
  Harry Styles jest 23 letnią Alfą, którą pragną wszyscy. Ma pieniądze, władzę, urodę i wspaniałą osobowość. Jednak jest samotny. Brakuje mu jego bratniej duszy. Pięć lat temu wyjechał do Nowego Jorku, teraz wraca tylko na ślub swojej siostry.
  Louis Tomlinson to 26 letnia, niezwiązana, zakompleksiona omega i nadal jest sam, co jest niedopuszczalne w ich świecie. Według powszechnych norm powinien mieć już męża alfę, słuchać go, zajmować się domem i mieć co najmniej 4 dzieci.
  Pewnego ranka tych dwoje spotyka się.
  Harry jest urzeczony urodą szatyna.
  Louis jest przerażony.
  *
  '...I wtedy to w niego uderzyło.
  Zapach tak piękny i obezwładniający, że aż przygryzł wargi by nie wypuścić z ust skomlenia. 
  Niesamowita woń, pachnąca jak świeże cytrusy zebrane w Brazylijskim słońcu, jak zielona herbata z najlepszej plantacji w Chinach, jak cierpkie wino z najlepszych winnic w Francji, jak dzikość, wiatr, wolność i dom. 
  Uniósł powoli wzrok, napotykając sztorm i huragan w najpiękniejszych oczach jakie w życiu widział. 
  Szmaragdy skąpane w słońcu, z szeroko rozszerzonymi źrenicami, wpatrywały się w niego intensywnie.'
  *
  one shot  napisany na podstawie pomysłu @SourrrWolfff
All Rights Reserved
Sign up to add Meteorite || Larry Stylinson *short story*🔏 to your library and receive updates
or
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Let me borrow you | H.S.|PL cover
Czarny humor ×Zdjecia× | Zakończone cover
Only mine a/b/o ( L.s) cover
Only you ~ Shane Monet [Zawieszone] cover
Ausländer {Paulchard}  cover
Beside you (larry) ✔ cover
Breaking Rules/larry/ cover
Hearts series 1 || Teen Wolf cover
THAT WAY || THIAM cover
My little hybrid cover

Let me borrow you | H.S.|PL

45 parts Complete

Bez drugiej połówki życie jest nudne, blade i pełne rutyny, dopiero kiedy pojawia się Ta osoba twoja egzystencja na tej planecie ożywa, nabiera rumieńców, a zwykłe czynności stają się jedynym w swoim rodzaju świętem. Czy ja miałam tak? Czy posiadałam Tą osobę? Nie wiem czy mogłam nazwać tak mojego chłopaka. Danny był poprostu Danny'm i nie dało się go zmienić. Mogę przyznać, że czasem w nim to lubiłam. Nie zmieniał się, a ja nie musiałam nad nim klęczeć jak matka nad dzieckiem. Jednak po miesiącu związku z chłopakiem pikawa już tak nie waliła jak podczas pierwszych spotkań, randek i dość szybkiego zamieszkania razem. Nie mogłam już nazwać nas całością, tylko dwoma jednostkami, które nie wchodziły sobie w drogę i pomagały w trudnych chwilach. Żyliśmy obok, ale nie razem. Do momentu, w którym to spotkałam się z Harper i do jej szalonego pomysłu, który miał zawrócić mi w głowie jak i w sercu. Ona pożyczyła mojego chłopaka, a ja jej... Mogą pojawić się wulgaryzmy, sceny erotyczne. Okładkę wykonałam sama