Moje życie.Choć tego życiem nie można nazwać .Mój crach chodzi z mojm wrogiem. Kiedyś była moją przyjaciółką wrencz sioostrą w 6 klasie doszedł do naszej klasy nowy kolega , zaprzyjaźniłasmy się z nim. Od tamtejszego dnia Natala jest mojm wrogiem i zawsze nim będzie. Teraz jestem w 1klasie. Jestem o rok starsza więcej rozumiem ale nadal jestem bardzo uczuciowa. Ktos może denerwować jak holera nie okarze tego ale jeśli cos jest zle tak poprostu siedzie i rycze. Natala jest wyską zjebaną suką. Owszem jestem niska ale nie jestem zasraną dziwką która kreci tylkiem przet karzdzym chopakiem tak aby mu ... Najgorsze jest to że widzie ich zawsze razem kiedy sie sliniom i niemam kiedy pogadac z cruchem i wyjasnic sobie co nieco ... Mam nadzieje ze wam sie podoba i przeczytacie kolejne część...papałłł..