Szmaragd Ziemi
  • Reads 16
  • Votes 0
  • Parts 2
  • Reads 16
  • Votes 0
  • Parts 2
Ongoing, First published Oct 27, 2016
10 sierpnia 2019 roku, o godzinie 16 27, Reyna straciła życie. Ziemia straciła życie.
         Kiedy Układ Słoneczny zostaje najechany przez królestwo niedawno odkrytej planety położonej o 1400 lat świetlnych od Ziemi i nazwanej ziemiopodobną, wszystko się kończy. Ludzie nie mają szans, nie mają magii, jak Rokcrianie. To szybka klęska.
        Ziemia płonie.
        Ponad 5 lat później rokcriański książę prosi niedawno złapanego, największego recydywistę o pomoc. Stawką jest życie jego brata.
        Rytria zgadza się w zamian za skrócenie wyroku.
All Rights Reserved
Sign up to add Szmaragd Ziemi to your library and receive updates
or
#35książęta
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Mate cover
Dziedzictwo Krwi {Hyunlix} cover
Bliźniaki Herondale cover
Węzęł krwi cover
Krwawy Książę cover
~Walka o Lunę~ {bakudeku} {omegaverse} cover
Demon Pact cover
Akademia Czarów cover
To deny the route cover
Pełnia Krwi cover

Mate

42 parts Complete

- Skąd wiesz? - Wykrztusiła wreszcie, po pięciu minutach pustego wgapiania się we mnie. Miała duże orzechowe oczy poplamione jasną zielenią. Były hipnotyzujące. - Ty tego nie czujesz? Mój zapach na ciebie nie działa? Nie masz wrażenia słabości, przekonania, że musisz być przy mnie? Odsunąłem się, uświadamiając sobie, że wciąż zaciskam dłonie na jej kruchych ramionach. Była wychudzona, sweter wisiał na niej jak na wieszaku. Bałem się pofolgować własnym emocjom w obawie, by nie zrobić jej krzywdy - tak nie powinno być. Wilk powinien być silny. - Gdy spotykasz Mate, doskonale zdajesz sobie z tego sprawę. Dziewczyna odsunęła się ode mnie jeszcze o kilka kroków. Ciężko usiadła na kanapie, którą wcześniej to ja miałem nieprzyjemność zajmować i objęła się ramionami. Dlaczego wydawała się przy tym taka załamana? W końcu ku mojemu wielkiemu zdziwieniu parsknęła krótkim, trochę histerycznym śmiechem. Parsknęła śmiechem! - Bardzo ci współczuję - rzuciła. - Ty chyba naprawdę nie wiesz kim jestem.