Całe miasto zna przykrą historię młodej Ukrainki, której Bóg za zadanie przydzielił urodzenie i wychowanie dziecka swojego oprawcy. Mieszkańcy Sandomierza z całych sił starają się wspomóc Annę materialnie i duchowo. Dziewczyna, mimo swojej historii, świetnie sobie radzi z niechcianym dzieckiem. Wydawałoby się, że najgorsze już za nią. Nic bardziej mylnego.