- Zrób to dla mnie.. nie daj się prosić. - patrząc na mnie, dał mi mocnego klapsa w prawy pośladek - Hm.. to bolało słońce. - mówiąc to podeszłam do szuflady i wyjęłam kajdanki - Mam Cię zakuć? - zaśmiał się - Skarbie, daj, ja Cię zakuję. - wskazywałam na różowe kajdanki z futerkiem - Dobrze! - zgodził się Kiedy zakładałam mu kajdanki cały czas patrzył się centralnie w moje ogromne piersi. Po tym dałam mu buziaka w policzek i mocno złapałam za jego męskie ego. Widziałam jak mu się podoba. - Zamknij oczy kochany. - zaczęłam całować go po szyji - Mhm.. - mruknął i zamknął oczy Po tym poprostu wyszłam i zamknęłam drzwi za sobą..