Byłam w ciemnej piwnicy. Obok mnie stał Mike i mocno trzymał mnie za rękę. Nagle za naszymi plecami, z głośnym piskiem coś przeleciało. Szybko się odwróciłam, ale nic nie dostrzegłam. Cała się trzęsłam. Bałam się. -Mike, chodźmy stąd.-rzuciłam i zaczęłam szybkim krokiem zbliżać się do wyjścia. W sekundzie coś czarnego zamknęło mi drzwi przed nosem. Wydarłam się i odwróciłam. Chciałam wrócić do Michaela, ale jego już tam nie było. Zatrzymałam się gwałtownie. Nagle poczułam, że ktoś mnie dusi. Nie mogłam oddychać. Pomocy!!! ********* Podszedł do mnie i zaczęliśmy się namiętnie całować. Po paru chwilach nasze pocałunki stawały się coraz bardziej zachłanne, a oddechy szybkie i nierówne. Przycisnął mnie mocniej do ściany na co ja jęknęłam z podniecenia. Złapał mnie za pośladki i podniósł w gorę, a ja oplotłam się nogami wokół jego bioder i zdjęłam z niego koszulę. -Kocham cię Angie.-powiedział zdyszany. -Ja ciebie też.-szepnęłam. ## -Jest to połączenie romansu z horrorem. Mam nadzieję, że choć trochę będzie ciekawie. -Mogą występować krwawe i straszne zdjęcia lub opisy jak to w horrorach bywa ;) * 1.12.2016r- 80 miejsce w Horrory * 17.12.2016r- 44 miejsce w Horrory