Na pozór jest to historia jak każda inna. Mia była to zwykła 16-latka kochającą swoje życie, rodzinę i chłopaka. Pewien dzień na zawsze pozostanie w jej pamięci, bo to właśnie tego dnia wszystko się rozpoczęło. Straciła grunt pod nogami, jej życie zrobiło obrót o 180 stopni, a ona próbował sobie z tym wszystkim poradzić. Co wy byście zrobili na jej miejscu? Zapoznajcie się z jej historią!