Miłość to coś co za razem cieszy i boli. Dwa lata temu odnalazłem miłość, która pokryła całe moje serce. Walka z bólem została wygrana. A ja w końcu na prawdę zacząłem żyć. Jednak zakończenie ,, Żyli długo i szczęśliwie" jest w naszym wypadku chyba nie możliwe. Zawsze dzieje się coś co niszczy moje idealne życie. A wspomnienia pozostają na zawsze. Ale czy na pewno ?