Herosi: dar czy klątwa. Brązowy wilk

Miało być łatwo i prosto, wedle słów Grovera.

W szkole spotkałam chłopaka - Marka - w którym od razu rozpoznałam półboga. Postanowiłam sama zaprowadzić go do obozu, ale wszystko się pokomplikowało. Z głowy wyleciał mi miesiąc życia. Przez niedopowiedzenia, wylądowałam na misji dla "prawdziwych Rzymian" z Markiem i Frankiem. To również miała być prosta "misyjka", lecz plany pokrzyżowała mi moja stara znajoma, Samantha, a później czekała mnie wyprawa przez Kanadę, Nowa Macedonia, Zimowy Gościu, zmartwychwstała matka, "brat bliźniak"... No trochę się działo.

"- Słuchaj, nie musisz tego rozumieć, wystarczy, że zaakceptujesz.
- Tak jak wszystkie regulaminy w internecie?
- Właśnie tak. - Lekko się uśmiechnęła."

Poprzednie części:
"Herosi: dar czy klątwa"
"Herosi: dar czy klątwa. Szukając zgody"
"Herosi: dar czy klątwa. Uzupełnienie"
Radzę się z nimi zapoznać.

Fanfiction na podstawie serii książek Ricka Riordana pt. "Percy Jackson i bogowie olimpijscy" oraz "Olimpijscy herosi".