Piekło, Szatan, demony i magia. Są to rzeczy, które powszechnie postrzegane bywają jako nierealne, niemające prawa bytu. Ja również tak uważałam. Byłam zdeklarowaną ateistką, która choć interesowała się wszelkimi paranormalnymi rzeczami, myślała, że to wszystko jest bajkami dla dzieci. Do czasu, gdy nie doświadczyłam ich obecności w swoim życiu. Słyszałam ich szepty, czułam ich byt oraz jeśli tylko tego zechciały, to mogłam je zobaczyć. Na początku byłam przerażona, ale teraz wiem, że są oni moimi najlepszymi sprzymierzeńcami. Twierdzisz, że to choroba psychiczna? Proszę Cię. Gdybym ją miała, nie pisałabym tego wszystkiego, a jednak wyszło to spod pióra byłej ateistki. Uwaga: Opowiadanie nie ma na celu obrazić czyiś uczuć religijnych. Może również zawierać przekleństwa. Okładka wykonana przeze mnie! 13.10.2018 r. #10 w szatan 13.10.2018 r. #70 w Paranormalne 13.05.2019 r. #11 w opętanie