Ela ma 17 lat. Gdy wreszcie znajduje jakąś pracę spotyka na swojej drodze nikogo innego jak jej "kuzyna" Tonego Stark'a. Jednak Tony nie jest sam, towarzyszy mu reszta Avengers bez przebrań. Uwagę Eli przykuwa lekko nieśmiały blondyn. Dziewczyna ze swoim wybuchowym charakterem, problemami, śmiechem i smutkami zmieni życie Avengers na lepsze? Tego nie wiem. "-Witaj nieprzyzwoicie bogaty dupku z za dużym ego zwanym również moim bardzo ale to bardzo daleeeekim kuzynem- warknęłam patrząc mu w oczy a na jego twarzy wykwitł cwaniacki uśmiech. -Cześć Elena...-zaczął ale przerwałam mu prostując się i przykładając środkowy palec do jego ust, broda bruneta drażniła mi skórę na palcu ale miałam to w nosie. -Powiedz jeszcze raz Elena to wyrwę ci wszystkie twoje śliczne ząbki, każdego po kolei, następnie wepchnę ci je w dupę tak że wylecą ci nosem- warknęłam chwytając go za czerwony krawat i przyciągając jego twarz do swojej. -Możesz powtórzyć?- spytała mnie wysoka rudowłosa dziewczyna z wysoko uniesioną brwią i lekkim uśmiechem na twarzy, na nogach miała wysokie obcasy i czarne rurki, koszulę miała włożoną w spodnie a beżowa marynarka była dokładnie dopasowana. -Słyszałam że groźby są karalne więc pozwól że nie będę tego powtarzać- odpowiedziałam."