Krew, sznury. Niewola. Dźwięki strzałów, ból.
Wspomnienia nie dają mi spokoju.
Każdego dnia widzę, jak mnie biją. Widzę siebie w tym ciemnym pokoju, przywiązaną do krzesła, bezbronną. Widzę siebie umierającą.
Historia nie jest ściemniona. Jest prawdziwa. Skrawek mojego życia wylany w internecie.
Nie wiecie kim jestem. Ja sama nie wiem kim jestem. Wiem jedno - chce zapomnieć o tych trzech miesiącach. A żeby o nich zapomnieć muszę przypomnieć sobie każdą drobną sytuację, bądź wydarzenie z piwnicy, w Berlinie. Bo to tam mnie wywieziono.