Naruto jest przygnębiony brutalnym światem, w którym przyszło mu żyć. Po stracie najlepszego przyjaciela nie umie się odnaleźć i wciąż tkwi w bolesnych wspomnieniach. Pewnego dnia przed swoim domem spotyka czarnowłosą dziewczynę, która składa mu niebywałą propozycję. Naruto nie zastanawia się długo. I nagle wszystko się zmienia. Chłopak poznaje smak prawdziwej rzeczywistości, jeszcze gorszej i brutalniejszej. I, gdy wyrusza na kolejne misje jako jeden z ANBU − elitarnego taktyczno-bojowego oddziału skrytobójców − jest pewny, że i tej nocy przeleje się krew i nastanie Szkarłatny Zmrok...
Pytanie, czy w tej historii jest miejsce na pasję, pożądanie i miłość?
❝Zmrok się zbliżał wielkimi krokami. I był to znak dla Naruto, że trzeba było się przygotować. Z napięciem otworzył szafę. Biało-czarny strój wisiał tam tak, jakby ktoś go zostawił. Na pewno nie był to Uzumaki, może Shuri, a może Sear. Na to nie znał odpowiedzi i pewnie nigdy nie pozna.
Dotknął sztywnego materiału i wyciągnął go. Nie spieszył się − ubierał strój ANBU powoli i dokładnie. Najpierw spodnie i bluzka, następnie białe ochraniacze. A potem − lisią, idealnie dopasowaną, maskę.
I był gotów.
Nastał zmrok.❞