Idąc słoneczną Taris zazwyczaj mijasz tłumy ludzi: dzieciaki bawiące się z młodymi przedstawicielami ras humanoidalnych, mon caramari, Twi'lekków; dorosłych pograżających się w rozmowach; niedoścignionych przestępców i złoczyńców czyhających w mrokach dnia... Na ósmym wzgórzu jednakże panuje cisza. Mieszka tam cicha rodzinka, w której budzi się niezmierzona chęć pojednania Galaktyki. Szkoda tylko, że bardzo odbiegającymi od siebie metodami... Jedno z nich jest rycerzem Jedi, którego szkoli jego wuj, Luke Skywalker - jest to syn spokojnego, lecz z lekka kłótliwego małżeństwa Lei Organy i Hana Solo, Ben Solo. Pozostała dwójka to bohaterzy Galaktycznej Wojny Domowej. Leia - zasłużona pani generał, ostatnie dziecko Alderaana, księżniczka, córka samego Anakina Skywalkera i pięknej senatorki z krainy jezior na Naboo - Padmé Amidali, której nieszczęście pozostawiło ją w bezkresnej żałobie poza tą Galaktyką. Han zaś jest zwyczajanym koreliańskim przemytnikiem, niegdyś pupilkiem Hutta Jabby, farciarskim zabójcą Greedo z kantyny na Tatooine, wiecznym wrogiem Imperium Galaktycznego. Połączyła ich cudowna miłość, która po kilku latach przeszła potężną próbę - ich jedyny syn zaniechał bycie Jedi i przeszedł na Ciemną Stronę pod wpływem niezależnego Snoke'a, który obserwował go od narodzin. Było to okrutne zdarzenie. Nikt nie potrafił wyobrazić sobie bólu drzemiącego wokoło chłopca, który w każdym momencie swojego życia był prześladowany i kuszony Ciemną Stroną Mocy. Niestety z czasem nie wytrwali razem. Zarówno Leia, jak i Han winili się za utratę jedynaka, co w odwecie oddzieliło ich od siebie - przemytnik wrócił ponownie do swoich zajęć, a Leia - nie mogąc pogodzić się ze swoją porażką - postanowiła za wszelką cenę odnaleźć syna. Choćby śmierci...