Ja jestem Steve
  • Reads 132,133
  • Votes 10,561
  • Parts 108
  • Reads 132,133
  • Votes 10,561
  • Parts 108
Ongoing, First published Dec 17, 2016
Dla fanów Transformers ^^
  Poznajcie bohatera, o którym prawie nic nie wiadomo, który zdawać by się mogło jest nieznaczącym elementem większej historii. 
   ,,Ja jestem Steve'' - to opowieść o niezwykłym zbiegu okoliczności, który nakierował na siebie istoty z dwóch różnych światów. Transformera, którego życie nie miało sensu i człowieka, normalniej dziewczyny, która zrobi wszystko co w swojej mocy by udowodnić, że istnienie ma sens. Szczególnie kiedy ma się przyjaciela, który w ciebie wierzy. 
  Jak potoczą się losy Steve'a- jednego z wielu na pierwszy rzut oka identycznych Vehiconów? Vehiconów, nad losem których nikt nie ubolewa, których giną setki i o których nikt nie pamięta? 
  Czy możliwe jest by Decepticon poznał znaczenie słów przyjaźń i oddanie? 
  Jak na Charlie wpłynie wojna obcych, która toczy się na Ziemi?
    
   Transformers należą do Hasbro.
   Okładka, jak również później dodawane obrazki i gify, znalezione w odmętach internetu.
All Rights Reserved
Table of contents
Sign up to add Ja jestem Steve to your library and receive updates
or
#3ludzie
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
Notas en español cover
Lavender | Kinny Zimmer cover
Obserwator cover
HIS LAW || Zayn Malik cover
Mafia| Minsung  cover
Ostatni raz cover
Harry Potter i Przekleństwo Salazara cover
Light in the dark|Rodzina monet cover
Frozen Hearts I,II &III| Bucky Barnes cover

Boys Don't Cry

72 parts Ongoing

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."