[Najdłuższy fanfic ever - pisany on and off przez 5 lat, łącznie 468 stron. To moje dziecko, z którego jestem dumna jak z niczego innego w życiu.]
02.08.18 - #3 w "Uchiha", #6 w "Itachi", #6 w "shinigami"
"Demony z natury były niepokornie i nie lubiły nikomu się podporządkowywać. Ten szczególny demon został postawiony między młotem a kowadłem. Mógł podporządkować się śmierci (...) lub też zastosować się do woli zielonookiej i postawić się bożkowi. Walka z shinigami była absolutnie bezsensowna(...), jednak sama jej wizja dawała chociażby teoretyczną szansę na coś dalej. Po śmierci nie było już nic. Obstając po stronie Ochidy demon mógł przynajmniej żywić nadzieję, że uda im się jakoś wyjść z opresji, a więc po tym wszystkim wciąż będzie na nich czekać coś. Coś - niezdefiniowana przyszłość, a raczej nierealne, pobożne życzenie, marzenie o przyszłości należące do osoby, której przyszło się żegnać z własnym żywotem przedwcześnie. Niemniej, „coś" zawsze było lepsze niż „nic".
"Kazoku No Atama No Sekinin" (pol. "Odpowiedzialność Głowy Rodziny") - opowiada o losach kobiety, Daichi Ochidy, której przyszło przyjąć tytuł głowy klanu. Dziewczyna przybiera męskie imię, nosi męski strój, jednak niekoniecznie ukrywa się ze swoją kobiecością. Życie nie oszczędza jej, zsyłając na jej drogę jedno nieszczęście za drugim. Z czasem okazuje się, że jeden z członków jej byłej drużyny znalazł się w podobnej sytuacji. Interesy, które prowadzą ich klany, łączą ich ze sobą... tylko w jaki sposób? Rodzą nienawiść czy miłość? Kim jest ten chłopak z dawnych lat? I jak odnajdzie się on w zawiłym świecie demonów, a nawet bezpośrednio w ich domu?
"Wiesz, liczę na szybko, więc popraw mnie jeśli moje rachunki się nie zgadzają, ale... mając ciebie u boku obstawiam, że przyjdzie nam zmierzyć się jeszcze z jakimiś dwoma Armagedonami, a potem to już wyjdziemy nAll Rights Reserved