✔Rodzina?(ff) |Dominik Łupicki|✔
  • Reads 44,137
  • Votes 2,698
  • Parts 43
  • Reads 44,137
  • Votes 2,698
  • Parts 43
Complete, First published Dec 27, 2016
to ff niceco różni się od większośći, 

Typowe ff: Bohaterowie poznają się, zakochują itd.

Ale co by było,gdyby Bohaterowie z jakiegoś przypadku zamieszkali w jednym domu jako "Rodzina"?

,,-Dominik?-odezwała się dziewczyna ze łzami w oczach.

-Tak? Mogę coś zrobić, żebyś była szczęśliwa?

-Tak. 

-Co takiego?

-Obiecaj mi.

-Co mam ci obiecać?

-Obiecaj mi,że mnie nie zostawisz. Obiecaj,że przez ten czas będziesz przy mnie. Proszę..... Nie opuszczaj mnie.-Popłakała się jeszcze bardziej."
All Rights Reserved
Sign up to add ✔Rodzina?(ff) |Dominik Łupicki|✔ to your library and receive updates
or
#4domino
Content Guidelines
You may also like
One Missed Call - Jann ✓ by ppntip
24 parts Complete
- Janek... - wyszeptałam, gdy zobaczyłam chłopaka, leżącego na łóżku szpitalnym. Był cały blady. Jego oczy... - piękne, hipnotyzujące oczy, w które byłam w stanie spoglądać godzinami, bez odwracania wzroku - umarły. Były nieżywe, bez tego pięknego błysku. Były zamglone, nieobecne - jak gdyby umierały. - Janek... - wyłkałam. Założyłam swoje dłonie na usta, by nie wydać z siebie głośnego szlochu. Podeszłam do chłopaka, a on tylko lekko się uśmiechną. Co ja zrobiłam... - Przepraszam cię Janek, przepraszam za wszystko, za siebie. Jak ja mogłam tego nie zauważyć. Zostawiam cię, odcięłam się od ciebie, a ty... cierpiałeś. Przepraszam, przepraszam, przepraszam - kręciłam gorączkowo głową, a spod moich powiek zaczęły spływać gorzkie łzy. Chłopak, delikatnym ruchem, złapał mnie za dłoń. Nasze spojrzenia na moment się spotkały, a w jego oczach, mimo iż były nie żywe, dostrzegłam miłość. Zaczęłam płakać jeszcze bardziej. Łzy nieustannie spływały po moich policzkach. Co ja zrobiłam... - Kocham cię - wychrypiał Janek, po czym uścisną moją dłoń mocnej. Uśmiechnęłam się smutno, a kciukiem starłam samotną łzę z twarzy chłopaka. Gdy zobaczyłam, że blondyn płacze coś we mnie pękło. Poczułam jak moje serce rozpada się na milion kawałków - niczym szklanka zrzucona na podłogę - bo chłopak, który uśmiechał się codziennie, teraz płacze. I to z mojej winy. Bo to ja go zostawiłam. Ja się od niego odcięłam, myśląc że tak będzie najlepiej. Jak zwykle się myliłam. Jak zwykle nawaliłam. Kątem oka zauważyłam, że Janek trzyma w swojej dłoni pogiętą kartkę. Delikatnie wyjęłam ją z jego dłoni, a to co tam przeczytałam, uderzyło we mnie jeszcze bardziej. Poczułam, że jakaś ogromna wiertarka, wierci dziurę w moim zabliźniałym już sercu. One missed call."
You may also like
Slide 1 of 10
Light in the dark|Rodzina monet cover
One Missed Call - Jann ✓ cover
Saga Mistrzów  cover
Dear brother ✔ cover
It has always been you / JJ Maybank cover
Riverdale || preferencje  cover
Przypadkiem | Patryk Mortalcio Baran | Zawieszone cover
IMPERFECT LOVE || SZPAKU cover
INNE ŚWIATY | MATA  cover
Harry Potter i Przekleństwo Salazara cover

Light in the dark|Rodzina monet

41 parts Ongoing

"Niektórzy ludzie rodzą się w burzy i nigdy nie znajdują spokoju." Lex Monet to dziewczyna z pozornie twardą skorupą - arogantka z adrenaliną we krwi i miłością do sztuki. Ale każda blizna, każda zgryźliwa uwaga i każde niebezpieczne ryzyko to tylko echo przeszłości, która próbowała ją złamać. Między chaosem a destrukcją, Lex wciąż szuka swojej drogi - balansując na granicy zniszczenia i odkupienia. Czy można odnaleźć światło wśród ruin, gdy wszystko, co się zna, to cień? Uwaga ⚠️ W książce pojawiają się: -spojlery -treści nie odpowiednie dla dzieci -treści nie odpowiednie dla osób wrażliwych tzn: -samookaleczenie -zaburzenia odżywiania -przemoc -uzależnienia -myśli samobójcze I inne Bohaterka nie jest osobą zdrową i nie należy brać z niej przykładu. Jej myśli i zachowaniu są często niewyjaśnione, autodestrukcyjnie i paradoksalne.