Chris nie przejmuje się nikim i niczym, nie przywiązuje wagi do zawierania przyjaźni czy związków. W jego nędznym życiu jedyne co sprawia mu przyjemność to imprezowanie. Chwila zapomnienia. Zapracowani rodzice nie nauczyli go zbyt wielu wartości, właściwe nie nauczyli go niczego. Chłopak zmieniał już kilka razy szkoły, głównie przez nieodpowiednie zachowanie i udział w bójkach. Teraz, musi to zrobić po raz kolejny, ale tym razem w jego życiu pojawi się ktoś nowy, kto wreszcie wywoła prawdziwy, szczery uśmiech na jego twarzy.
Eva wprawdzie ma wszystko: przyjaciół, chłopaka, kochająca mamę i całkiem dobre oceny. Jej jedynym celem jest jakoś przeżyć ostatni rok szkoły. Jednak chciałaby coś zmienić, przecież jeśli ma się wyszaleć, to to jest odpowiedni czas. Niestety na jej nieszczęście nagle wszystko zaczyna się psuć. Nie może też dogadać się z chłopakiem, który w pewnym momencie staje się jej obcy. Dużo zmienia się gdy w jej życiu pojawia się Chris. Na początku wydaje się, że wszystko komplikuje, jednak po pewnym czasie dociera do niej, że to on jest powodem prawdziwego, szczerego uśmiechu na jej twarzy.
- Oni są razem, prawda?
- Zdecydowanie są czymś, ale nawet oni nie wiedzą czym.
WAŻNE!
- Akcja rozgrywa się w USA, bohaterowie są w ostatniej klasie, senior year czyli mają 17/18 lat
- Postaci z serialu, ale myślę, że jeśli ktoś nie oglądał to nie będzie problem
- Zawiera wulgaryzmy
Proszę dajcie szansę temu ff, wciąż się uczę, ale może akurat wam się spodoba? :) Nie zrażajcie się na początku, z każdym rozdziałem postaram się być lepsza.
Proszę o dużo komentarzy, przyjmuję każdą opinię, więc piszcie śmiało jeśli macie jakieś uwagi i nie obrażę się jeśli też zagłosujecie ☺️All Rights Reserved