Czasem znajdzie się ktoś, kto zechce podbić świat. Wtedy różne pomysły pojawiają się w jego głowie. Może zostać geniuszem zła. Niekiedy podpisze jakiś cyrograf. Ewentualnie wywoła kilka demonów. Poznałam osobę, która wybrała trzecią opcję. Nazywam się Anna Mazurkiewicz. I gdyby ktoś pytał, ja nie miałam z tym nic wspólnego.