Draco Malfoy przeżył właśnie najgorsze wakacje w życiu, a kolejny - szósty rok nauki w Hogwarcie, wcale nie zapowiada się lepiej. Ma do wykonania zadanie niebywałe, mocno wykraczające ponad jego możliwości i umiejętności, a zwłaszcza przekonania. Nie wie już, co jest dobre, a co złe. Nie wie, co powinien robić, a czego nie. Nie ma pojęcia, która z wyłaniających się z każdym kolejnym dniem stron w czarodziejskim świecie, jest tą, którą powinien poprzeć. Którą drogą podążać? Której się wystrzegać?
Rosnące oczekiwania ze strony rodziców, przyjaciół, a zwłaszcza ze strony oddanej grupy śmierciożerców i samego Lorda Voldemorta, zrzucają na duszę chłopaka ciężar ponad siły. Wie, co musi zrobić. Wie, czego musi dokonać. Wie, że nie ma wyboru.
Stoi nad przepaścią własnego istnienia, a w duszy Draco pojawiają się wątpliwości, którym nie umie, częściej jednak nie chce sprostać. Pozbawiony możliwości dokonywania własnych wyborów, od urodzenia przypisany służbie czarnej magii i przeznaczony śmierciożercom, traci wiarę w samego siebie, w ideały, które wpajano mu od dzieciństwa, nie ma już nadziei na przyszłość, nie ma widoków na przyjaźń, miłość, na zwykłe człowieczeństwo. Z Mrocznym Znakiem wypalonym na przedramieniu udaje się w swoją ostatnią podróż do Hogwartu, sprawdzić, czy równie mroczna jest jego dusza, czy równie splątany jest umysł chłopca, w którego rękach spoczął los całego świata czarodziejów.
Ma naprawić, ma zabić.
Draco Malfoy wie, że nie ma wyboru.
A mimo to wciąż powtarza błagalnie: Nie jestem złym człowiekiem.
Chciałabym tylko zaznaczyć, że opowiadanie oprócz zdarzeń fabularnych, zawiera także sporo opisów - uczuć, myśli, przeżyć Draco. Dlatego jeśli jesteś fanem nieustannie rwącej akcji, wodospadu trupów czy krwi na każdym kroku - niestety, będziesz zawiedziony.
Ale mam pomysł i staram się go realizować ;)
Harry zostaje porwany i otruty przez Lorda Voldemorta. Jedynym ratunkiem jest zdjęcie zaklęcia adopcyjnego, które ujawnia, że jest synem Severusa Snapa i Anny Black, młodszej siostry Syriusza. Jak poradzi sobie z nową rzeczywistością? Czy uda mu się odzyskać przyjaciół jako syn Snape? A może nie będzie miał czasu na roztrząsanie dawnego życia, bo skutki wypitej trucizny wywrócą jego życie jeszcze bardziej, niż fakt posiadania ojca? Co zrobi, gdy jego nowe życie stanie się jeszcze trudniejsze niż życie jako Harry Potter? Sprawy się jeszcze bardziej pokomplikują, gdy dobro okaże się nie do końca takie dobre.