I:Gdzie my jesteśmy ? Ma:W hotelu . I: A ile ja spałam ? Ma:Tyle ile potrzebowałaś. ... I:Która już godzina? Ma:10:30 , a co ? I:To już tak późno spóźnię się do .... Zapomniałam że jesteśmy na urlopie . Ma:widzisz potrzebowałaś urlopu . I:Trochę chyba tak Zaczęli się śmiać . Ma:chyba zapomnieliśmy o śniadaniu ! I: To pójdziemy na obiad ! Ma:możemy pójść ! I:ale ja muszę zadzwonić do dziewczynek , nie wytrzymam już ! Ma:No to dzwoń ! I: już dzwonię ! Iga bardzo się cieszyła gdy rozmawiała z dziewczynkami . Marcin siedział jeszcze na łóżku . Patrzył jak Iga rozmawia przez. telefon . Cieszył się że ma taką kobietę przy sobie . Wiedział że jest dla niej ważny . Jest kochany przez nią i jej córki . Kocha ją taką jaką jest i nie musi być dla niego lepsza . I:Cześć dziewczynki ,trzymajcie się , papa . Ma:Co tam u dziewczynek . I:Wszystko dobrze ! Tęsknię za nimi . Ma:Nie martw się I:No może , ale potrzebuję zrelaksowania od środowiska ? Ma: i jak ja mam ci niby w tym pomuc ? I: No nie wiem wymyśl coś ! Ma:zaczekaj chwilę !😃 ... I:co to jest ? Ma:zobacz! Był to łańcuszek z małym pięknym wisiorkiem . spojrzała mu prosto w oczy . I: jest piękny ... Kocham Cię ! Ma: ja ciebie mocniej ! I:A udowodnić ci że ja cię mocniej kocham ?! Ma:udowodnij Pocałowała go namiętnie. Był to długi , pełen miłości pocałunek ! Żucili się na łóżko i spędzili razem noc ! I: zapomnieliśmy pójść na obiad ! Ma :a ci głodna jesteś ? I: No trochę Ma: To ja cię nakarmię ************************** Koniec 4 części opowiadania .