Po wydarzeniach w Chicago ludzkość jeszcze bardziej boi się Transformerów. Autobotom obiecano azyl, z dala od ludzi, ale obietnicy nie dotrzymano. Tak jak Decepticony, również są celem Cmentarnego Wiatru, organizacji wyłapującej i zabijającej Cybertronian.
W związku z otrzymaną wiadomością otrzymaną od Optimusa Prime'a, Sideswipe i Mirage przestali kontaktować się z ludźmi i ukrywają się. Nie jest to łatwe zadanie, gdyż ludzi jest mnóstwo, a ich tylko dwóch. W dodatku, nie najstarsze roboty wciąż chcą jeszcze mieć coś od życia, co słono ich kosztuje. Przez chwilę nieuwagi i szaleństwa Mirage jako pierwszy został schwytany. Niedługo potem i Sideswipe'a opuściło szczęście. Nie zabito go, tak jak robiono to z innymi Transformerami, ale uwięziono, torturowano i upokarzano. Nienawiść rodziła nienawiść i nie wiele zabrakło, aby stał się jak ci wszyscy ludzie, którzy go skrzywdzili.
Lecz wśród tylu nienawidzących ludzi, jakich widział wokół siebie, znalazło się jedno współczujące serce, jedna niepozorna dziewczyna, która nie widziała w Autobocie bezmyślnej maszyny do zabijania. Zobaczyła w nim kogoś więcej.
Następcy: Miłość bez względu na korzenie (Harry Hook x Oc) ✓
41 parts Complete
41 parts
Complete
❗ UWAGA ❗
Książkę pisałam w wieku 11/12 lat, nawet sama nie pamiętam dokładnie w jakim wieku, cring łapie i to mocno. Wchodzisz na swoją odpowiedzialność
Harry Hak syn kapitana haka, załóżmy że pojechał by do Auredonu wraz z słynną czwórką potępionych dzieci, co wtedy? Najprawdopodobniej spotkał by tam dziecko największego wroga jego ojca, i co by się stało dalej? Może nienawidzili by siebie tak jak ich ojcowie? A może jednak połączyło by ich wyjątkowe uczucie...nie nienawiść..a miłość?