rozpaliłam ognisko było źmno.....nigdy tak nie było źmno jak teraz.......,słońce zniknęło na zawsze, a zwierzęta umierają...., wydawało mi się że to koniec świata Że już nic nie pomoże.....,siedziałam przez 10 minut w tej samej pozycji..... aż coś w krzakach się poruszyło.....wiedziałam że w tym lesie jest nie bez pieczenie jest....., to coś wyszło a to był wilk zakrwawiony..., miałam parę bandarzy okryłam go kocykiem który mi miałam...,nastepnego ranka obudziĺam się i zobaczyłam że nie mojch że czy nie było ogniska...Ani koczyka ani poduszki...... (witajcie to Na tyle dziś z tej czenści bendzię.....XD <333 do zobaczenia w nast ępnym czenście XD narka)All Rights Reserved