Przez przypadek

- No to do kiedyś tam - odparłam odwracając się do chłopaka, który po chwili przyparł mnie do drzwi i pocałował. Najpierw niepewnie, tak jakby prosił o zgodę. Nie wiedzieć czemu odwzajemniłam pocałunek pogłębiając go. Po chwili ze zwykłego wypranego z uczuć przerodził się w namiętny. Chłopak położył ręce na moich lędźwiach i przytulił do siebie nie odrywając ust. Pachniał nieziemsko. Gdy zabrakło nam tchu oderwaliśmy się od siebie. Brunet oparł swoje czoło o moje starając się uspokoić oddech. Chwilę później wróciło mi racjonalne myślenie i oderwałam się od chłopaka.
-------------------------
Poznali się przez przypadek.. Czy ta znajomość przerodzi się w coś więcej?